Przedni fotelik THULE YEPP MINI dołączył do naszej sprzętowej ekipy



Trochę za radą naszych klientów a trochę za sprawą dotychczasowych naszych doświadczeń zdecydowaliśmy się przyjąć w nasze wypożyczalniane progi kolejny przedni fotelik, tym razem Thule Yepp Mini w pięknym błękitnym kolorze.

Dlaczego własnie taki?

  • była duża szansa, że będzie się go dało zamontować do rowerów MTB, co często jest problematyczne w przednich fotelikach
  • coraz częstsze zapytania o przednie foteliki - rodzice czują się pewniej widząc dziecko przed sobą
  • dobre opinie o foteliku
  • parametry techniczne


I w efekcie jest. I działa. Jak widać na zdjęciu do roweru górskiego udało się go zamontować bez problemu przy pomocy adaptera AHEAD, który dodatkowo dokupiliśmy. Tak naprawdę niewiele brakło, a udałoby się go zamontować w oparciu o standardowe mocowanie ale 1-2 mm zaważyły o tym, że jednak trzeba było zastosować mocowanie do wsporników ahead. Do drugiego górskiego roweru, w rozmiarze S zamontowaliśmy bez tego adaptera - wszystko zależy od roweru. Trzeba próbować. Ale wygląda, że rzeczywiście jest to sprzęt dość uniwersalny.

Cechy fotelika:

  • 5-punktowe pasy bezpieczeństwa
  • materiał - miękka ażurowa pianka, wodoodporna, łatwa w czyszczeniu
  • konstrukcja pozwalająca na amortyzowanie wstrząsów na drodze  
  • regulowana wysokość podnóżków
  • zapięcie antykradzieżowe (kluczyk)

Montaż:

Do fotelika dołączone jest standardowe mocowanie, umożliwiające montaż do sztycy kierownicy przy pomocy dwóch śrub - łatwo i szybko. Wymaga ono ok. 2 cm miejsca na sztycy więc do rowerów miejskich, trekingowych, które z reguły mają wysuniętą kierownicy z ramy montaż jest bezproblemowy. Do rowerów górskich jak tylko się uda - można zamocować na główce ramy w miejscu gdzie mamy pierścienie dystansujące. Jeśli się się nie zmieści (w przypadku mojego roweru problem stanowił widelec, który kolidował z podnóżkami fotelika) to stosujemy mocowanie do wsporników ahead. Wówczas należy odkręcić kierownicę, wyciągnąć ją na chwile z ramy, usunąć pierścienie dystansujące i w to miejsce włożyć mocowanie przewidziane do sztyc o średnicy 1 1,8" (28,6 mm). Jest to też bardzo prosty montaż tylko bardziej czasochłonny. Obejma w kształcie litery "U", którą dokręcamy w tym mocowaniu ma długie gwinty więc polecam użycie klucza płaskiego rozmiar 10 z grzechotką. Inaczej czeka nas mozolne dokręcanie dwóch nakrętek od dołu. Mi to zajęło jakieś 10 minut... no ale nie jestem mistrzem majsterkowania choć wciąż bliżej mi do wkręcania śrubek niż gotowania zupy.

Potem już tylko wkładamy fotelik, który zatrzaskuje się w uchwycie i można jechać. Poniżej pokazuję w zbliżeniu oba mocowania.

Standardowe mocowanie (obejmujące pierścienie dystansujące)


Mocowanie typu ahead (zamiast pierścienia dystansującego)
Użytkowanie:

Sprawdzając wygodę jazdy z takim fotelikiem, niestety zabrakło mi pasażera o stosownych parametrach wagowych (max. 15 kg) więc jechałam na pusto. To co mogę powiedzieć po krótkiej przejażdżce:
  • W zależności od konstrukcji ramy i pozycji rowerzysty fotelik mamy bardzo blisko siebie - w zasadzie prawie się na nim opieramy w rowerze górskim. Jednak nie przeszkadzało to bardzo w jeździe - myślę, że da się przyzwyczaić. Nie wiem jak z widocznością do przodu jeśli dziecko wsiądzie.... jak bardzo będzie wystawała głowa znad fotelika. Na pewno jednak im bardziej mamy wyprostowaną pozycję na rowerze tym wygodniej. Dlatego mimo wszystko polecam je do rowerów miejskich w szczególności. 
  • Warto też obniżyć sobie siodełko do pozycji, w której siedząc na siodełku opieramy się całymi stopami o podłoże - inaczej możemy mieć spory problem z równowagą zatrzymując się. Ja zostawiłam siodełko w wysokiej pozycji i przy wysiadaniu było dość zabawie.... walczyłam jak lew żeby się utrzymać :). 
  • Promień skrętu również się zwiększa, co widać jeśli manewrujemy kierownicą stojąc z boku roweru, ponieważ podnóżki trochę nam skręt blokują, ale okazało się, że nawet zawracając na drodze nie ma to znaczenia - aż takich ciasnych skrętów nawet przy normalnej jeździe się nie robi. 
Zapraszam więc do testowania! Przekonajcie się sami czy Wam i waszym dzieciakom pasuje ten model.


Mocowanie standardowe (widok z góry)


Mocowanie ahead (widok z góry)


Rower MTB 26" rama S

Rower MTB 27,5" rama M


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Polecane trasy dla rowerów z przyczepkami w Małopolsce

Wyprzedaż przyczepek Croozer 2019